Jako pierwsi, zrobili to byli zawodnicy i legendy kieleckiego klubu: Michał Jurecki, Radosław Wasiak, Sławomir Szmal, Piotr Grabarczyk, Rafał Bernacki i Mariusz Jurasik. Nad całością czuwa dr hab. Katarzyna Ziołowicz, prof. UJK, dziekan Wydziału Sztuki UJK i Marcin Bracha, pracownik wydziału. – Klub wystąpił do nas z propozycją wspólnego działania. Bardzo nam spodobał się ten pomysł. Gipsowe odlewy dłoni ma oddać w sumie około 60 osób – mówi prof. Katarzyna Ziołowicz. Odlewy trafią do otwartego niedawno w kieleckiej Hali Legionów Muzeum Historii Klubu. Każdy zwiedzający muzeum będzie mógł przyłożyć dłoń do odlewu dłoni poszczególnych zawodników. – Prawdopodobieństwo, że czyjaś dłoń będzie większa jest minimalne – śmieje się prof. Katarzyna Ziołowicz, która już miała okazję to sprawdzić. W podziękowaniu nasza uczelnia otrzymała pamiątkową gwiazdę od kieleckiego klubu z napisem „Wspólnie tworzymy historię”.

W najbliższych dniach odlewu dłoni dokonają kolejni byli znakomici, byli piłkarze ręczni naszego klubu oraz obecni zawodnicy, między innymi Krzysztof Lijewski, Tomasz Gębala, Andreas Wolff, Stefan Tatarek, Jacek Wołowiec i przedstawiciele najstarszego pokolenia z Wacławem Mozerem na czele.

fot./ Industria Kielce